Odpalam chodzi jak zegarek po przejechaniu jakichs 10 km po autostradzie gdy sie rozgrzeje po odpuszczeniu gazu i dodaniu silnik zaczyna nieruwno pracowac jak na dwa tloki oczywiscie spadek mocy ale moge dalej jechac nawet 140km/h po zatrzymaniu wyraznie slychac ze silnik nie pracujena na wszystkie tloki po zgaszeniu i ponownym odpaleniu wszystko mija .Nie wiem co to jest ogulnie sprawdzilem niby wszystkie kable sa ok .DO pompowtryskow nie zagladalem .dodam ze auto nie kopci przy tym felerza.CO to jest Turbo Pompowtryski czy cos z komputerem.CZy istnieje mozliwosc ze jest zapowietrzony bo przy ostatnim tankowaniu nie gasilem a zalalem wieksze pol zbiornika .2 dni temu wymienilem filtr paliwa .to samo tylko rzadziej.Zaczelo sie to pierwszego mroznego poranka .morze woda w paliwie .CZy istnieje morzliwosc ze pompka w zbiorniku sie konczy bo od jakiegos czasu po przekreceniu stacyjki bylo slyszalne zabulgotanie w zbiorniku ktore natychmiast cichlo. Dodam jeszcze ze przy jezdzie miejskiej czyli do 70km/h feler nie wystepoje.????????????????? Podrzuci ktos jakis pomysl SKODA O1 ATD 1.9 TDI 101 ps.
[O1] Prośba o sprawdzenie logów
Zwiń
X
-
[O1] Prośba o sprawdzenie logów
Pacjent: 1,9 TDi ASV, 110 KM
Proszę patrzeć na logi pod kątem czasu loga, bo robiłem trzy próby na jednym pliku, a teraz tego nie da się podzielić aby fajnie wyglądało, ewentualnie mogę wrzucić to do exela, ale jak ktoś wie o co chodzi to mi wyciągnie wnioski, bo ja sam mam ciężko.
Log (0 - 008)
Log (1 - 003)
Log (2 - 011,011,011) - tutaj są pierwsze dwa o godzinie 17 logi zrobione na postoju do testów, a zapomniałem tego usunąć. Patrzeć co się działo po godzinie 20:00
Powód logów. Przez ostatni okres 2-3 miesięcy złapałem 3 razy klasycznego notlaufa, przed logami pokazał się błąd nr 17965. Ogólnie podczas testów nie złapałem notlaufa, i po testach też jechałem na 3 biegu powyżej 3k obrotów ok 30 sekund i też się nic nie działo. Przy testach wyszło na jaw, że w okolicach 1800obr jest odczuwalny większy "kop" lub jakiś dziwny zryw, a turbina włącza się troszkę wcześniej. Myślałem że ten "zryw" jest spowodowany jakąś dziura w drodze, przy miejskim przyspieszaniu, ale logi były robione na autostradzie i zawsze ten poślizg czy uderzenie się pojawiało.
Sztanga pracuje przy dodawaniu gazu, na wyłączonym silniku da się ją delikatnie poruszyć z wielkim oporem, mam wrażenie, że sztanga jest wysunięta z gruchy, ale podczas postoju jak dodaje gazu, to chyba ona jeszcze wyżej idzie. To takie spostrzeżenia na szybko z tą sztangą.
Podpowie ktoś czy jest się czym martwić ?? czy jeszcze jakieś kanały sprawdzać ?
-
-
masz klasyczne przeładowanie .jesli jestes pewien ze geometria i gruszka działaja płynie w zakresie ok 2 cm to podmien n75 z n18 i zrób jeszcze raz logi i przemyj przepływke ,filtr powietrza kiedy wymieniałes ? wydaje mi sie ze i tak bedziesz czyscił turbine , nie masz czasem zrobionego programu?diagnostyka vag 602-614-253
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez german81podmien n75 z n18 i zrób jeszcze raz logi i przemyj przepływke ,filtr powietrza kiedy wymieniałes
Właśnie jestem przed wymianą oleju i filtrów, za tydzień myślę że będę po wymianie.
Zamieszczone przez german81wydaje mi sie ze i tak bedziesz czyscił turbine , nie masz czasem zrobionego programu?
Czy klasyczne przeładowanie szkodzie w przypadku, jeżeli nie łapie notlaufa, bo mnie bardzo zdziwiło, że podczas logów nie złapałem trybu awaryjnego. Tylko że jak mi się przypomina, to jak wtedy złapałem notlaufa, to zawsze było to na 5biegu, ale to chyba nie ma znaczenia?
Zamieszczone przez richi9Przed rozruchem sztanga jest w położeniu spoczynkowym jak uruchomisz i pojawia się podcisnienie to powinna sie ruszyć...Ale nawet jak sie rusza to nie oznacza żew takim zakresie jaki potrzebny jest do regulaci obrotów wirnika.
Komentarz
-
-
wystarczy ze zrobisz logi z bloku 11 po zmianie zaworków .na mój gust przepływka powina pokazywac troche wiecej ale jest to pewnie spowodowane brudnym filtrem ,a umyc ja mozna profilaktycznie .kazde przeładowanie jest szkodliwe dla sinika jak i dla turbiny.tryb awaryny wystepuje u ciebie na 5 biegu gdyz silnik wtedy produkuje najwieksza ilosc gazów spalinowych które napedzaja turbine ,a sterowanie nie jest w stanie utrzymac zadanego cisnienia i przechodzi w tryb awryjnydiagnostyka vag 602-614-253
Komentarz
-
-
Byłem właśnie na parkingu oglądać jak te zaworki wyglądają, jakie są i gdzie idą wężyki i jakie są długie.
Myślałem, że da rade odpiąć przewody i przełożyć, ale zabraknie wężyka od/do EGRa. Będzie trzeba demontować te zaworki, i przekładać je miejscami - a to już więcej roboty i sam tego pod chmurką nie zrobię.
Próbowałem tez ściągnąć jeden wężyk, to bardzo ciężko schodził, trzeba naprawdę mocno działać aby zszedł, to jak będzie z mocowaniem takiego wężyka, on się nie będzie wykrzywiał podczas wciskania go?
Komentarz
-
-
german81, troszkę nie zrozumiałem co ostatnio napisałeś.
Znalazłem jakiś schemat połączenia wszystkich tych elementów. Zaznaczyłem strzałkami co z sobą myślę że mam zamienić, dobrze kombinuje?
KLIK!
Doszedłem też do wniosku, że najlepiej będzie oddać to konkretnemu diagnoście, co mi sprawdzi powód przeładowania, bo mimo zrobienia logów, dalej dla mnie jest wróżenie z fusów, co może być powodem. Znajomy kiedyś był u gościa w Piekarach Śląskich i bardzo jest polecany na necie, muszę się tylko umówić i działać...
Najgorsze jest to o czym ciągle myślę, że osoba troszkę mniej znająca się na samochodach, by wcale nie odczuła tego trzykrotnego notlaufa, nigdy by sobie nie robiła logów, i przez to by potrafiła spokojnie spać. A ja nie
Komentarz
-
-
Samochód zrobiony, usterka zlikwidowana.
Okazało się, że mam wgrany zły program który jest odpowiedzialny za przeładowanie turbiny. Jestem zły, na ten program, bo dałem się zrobić w balona przez "znajomości" i ta przygoda "znajomości" kosztowała mnie 300zł.
Co się okazało, program był tak mocny, że przeładowywała turbina, i na 5 przy dużej prędkości występował tryb awaryjny. Po zgraniu virusa i wgraniu czystego/oryginalnego sterownika pod mój silnik, problem znikł kompletnie, auto cięło 180 bez notlaufa, oraz turbina szła równiutko, na takim jakie miała zadanym ciśnieniu.
Do testów został wgrany także inny virus robiony pod ten silnik, po przejeździe próbnym okazało się, że turbina działa prawidłowo, nic nie przeładowuje i wszystko GIT.
Zostało mi tylko wrócić do oryginału i cieszyć się, że to tylko w sumie program, a nie turbo, gruszka czy co innego jeszcze.
Cieszę się że sprawa rozwiązana, tylko jest mi autentycznie smutno (dziwne uczucie ) że tych koni teraz jest tylko 110 i czuć to że to tylko 110.
Gdybym miał 1kzł to bym od razu jechał robić program ale tam gdzie są odpowiedni ludzie, a nie znajomi, znajomych. Ale to już chyba nie w tym aucie, może jak kiedyś będzie O2 to wtedy ale na to trzeba jeszcze czeeekać.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez octaviars1Wiadomo, ze programu nie robi sie i pana Henia w stodole.. :roll:
dzisiaj, z dzisiejszą wiedzą i doświadczeniem, od razu bym się połapał, zrobił zaraz logi i by mi wyszło. Wrócił bym do serii i znowu zrobił logi i by było wszystko wyłożone, jak kawa na ławie... ale że miałem zaciemnienie i zbyt duże zaufanie to niestety za błędy się płaci.
Komentarz
-
Komentarz